dominacja komunizmu w świecie

Marksizm-leninizm na afrykańskim gruncie

Ekspansja komunizmu w Afryce stanowiła jeden z priorytetów polityki ZSRR wobec tzw. trzeciego świata. Konflikt angolański, choć bezsprzecznie powiązany był z ofensywą międzynarodowego komunizmu, posiadał również inne płaszczyzny - kolonialną, lokalną oraz często etniczną.

Związek Sowiecki zdobywając, m.in. poprzez swoją agenturę, rozliczne wpływy w Afryce, dążył do zniwelowania strategicznej przewagi USA. Fundamentalne znaczenie miała też możliwość zakładania baz wojskowych. Komuniści aktywnie wspierali ruchy antykolonialne, dążąc potem konsekwentnie do politycznego, ekonomicznego oraz wojskowego podporządkowania powstających państwa na Czarnym Lądzie.

„Dlaczego my, ludzie pozbawieni wszystkiego, żyjący w trudnych warunkach, potrafimy odnosić sukcesy w naszej walce? Dzięki Leninowi, który pokazał nam jak być rewolucjonistą i patriotą! Lenin był, jest i będzie największym przywódcą wyzwolenia narodów na całym świecie” - powiedział Amilcar Lopes Cabral – założyciel Centrum Studiów Afrykańskich (organizacji skupiającej afrykańskich studentów w Portugalii). Jednym z członków Centrum był przyszły przywódca MPLA oraz prezydent Angoli Agostinho Neto. W grudniu 1956 r. Cabral udał się do Angoli, gdzie aktywnie uczestniczył w formowaniu MPLA, w 1966 r. spotkał się w Hawanie z Fidelem Castro. Cabrala łączyły z komunistami ścisłe związki, wielokrotnie udawał się do ZSRR. Konsekwentnie dążył do przeniesienia na afrykański grunt teorii Marksa i Lenina.

Związek Sowiecki jeszcze przed wybuchem otwartego konfliktu był zainteresowany sytuacją w Angoli. Chodziło głównie o dostęp do tamtejszych zasobów naturalnych oraz kontrole szlaków morskich.

Tymczasem USA długo właściwie nie interesowały się sytuacją w Afryce. Kolejne administracje nie były w stanie prowadzić wobec Afryki konsekwentnej polityki, nie potrafiły równoważyć wpływów ZSRR, prowadziły politykę reagowania na kolejne zagrożenia ze strony komunizmu, brakowało działań ofensywnych. Było to następstwo dawnych tendencji izolacjonistycznych. Kennedy zaoferował Afryce wyłącznie pomoc ekonomiczną w ramach programów Żywność dla Pokoju i Korpus Pokoju. Sytuacja miała ulec znacznej poprawie dopiero za prezydentury Ronalda Reagana.