Bardzo trudne warunki życia w krajach bloku wschodniego powodowały wystąpienia obywateli przeciwko komunistycznej władzy. W czerwcu 1953 r. miało miejsce powstanie robotnicze w NRD, a w Czechosłowacji wyszli na ulice robotnicy (m.in. w Pilznie).
Trzy lata później miały miejsce kolejne wystąpienia, tym razem w Polsce i na Węgrzech. W czerwcu 1956 r. rozpoczęło się powstanie robotników w Poznaniu. Jakkolwiek bunt został brutalnie stłumiony, to przyczynił się do pewnych przemian w kraju. Nowym I sekretarzem partii komunistycznej został, cieszący się dość dużą popularnością wśród Polaków, Władysław Gomułka. Rozpoczęła się tzw. odwilż, która dała impuls do zmian w innych krajach tzw. bloku wschodniego. Kilka miesięcy po Poznaniu, powstanie wybuchło również na Węgrzech. Protestujący żądali uniezależnienia Węgier od ZSRS, wprowadzenia wolności słowa oraz przeprowadzenia wolnych wyborów. Premier Imre Nagy ogłosił neutralność Węgier. Wystąpienia te zostały krwawo stłumione przez interwencję Armii Sowieckiej. Zginęło około 2 500 osób a kolejnych 13 000 zostało rannych. W następnych latach skazano na śmierć i stracono 229 osób, w tym Imre Nagy’a.
Powstanie na Węgrzech wybuchło w 1956 roku, na skuteks przeciwu wobec pacyfikacji protestów w Poznaniu.
Antykomunistyczne protesty szybko przerodziły sie regularne walki z radzieckimi oddziałami.